Spotkanie wstępne to robocza nazwa dla pierwszego większego kontaktu pomiędzy nami, a Klientem, który decyduje się na współpracę. Może mieć formę wymiany maili, dłuższej rozmowy telefonicznej, spotkania na żywo lub na aplikacji ZOOM. Jego celem jest omówienie przebiegu współpracy, jej ogólnych zasad, odpowiedzi na wszelakie pytania Klienta, jakie mogą się pojawić. Spotkanie wstępne nigdy nie jest płatne ani zobowiązujące. W jego trakcie nie omawiamy też dokładnych wytycznych do projektu – na to jeszcze przyjdzie czas . Jeśli po lub w trakcie spotkania Klient podejmie decyzję o współpracy, podpisujemy umowę na projekt, która jest gwarancją rozpoczęcia prac projektowych w ustalonym, dostępnym terminie.

Przed rozpoczęciem przeze mnie prac, a po podpisaniu umowy, Klient dostaje dostęp do platformy on-line, gdzie znajduje się obszerna ankieta badania potrzeb – jej wypełnienie jest konieczne do kontynuowania procesu projektowego.

Następuje po podpisaniu umowy, wypełnieniu ankiety przez Klienta oraz zgromadzeniu przez Niego inspiracji.

Pierwsze spotkanie jest okazją do zadania mnóstwa pytań. Przeze mnie — by ustalić potrzeby, gust, budżet Klienta i wstępnie omówić, jak miałoby wyglądać jego wymarzone wnętrze. Przez Klienta — by dopytać o sensowność konkretnych rozwiązań, praktyczność rozważanych materiałów, możliwości ustalonego budżetu. Pierwsze spotkanie może się odbyć w Krakowie lub też na ZOOM. Głównie opiera się na omówieniu zebranych przez Klienta inspiracji oraz doprecyzowaniu pytań z ankiety lub rozwiązaniu wątpliwości, które mogą się pojawić w czasie jej wypełniania. To wszystko prowadzi to spisania wytycznych projektowych w postaci briefu, które są później przesyłane mailowo Klientowi do zatwierdzenia lub ewentualnego uzupełnienia. Ich akceptacja jest warunkiem przejścia do kolejnego etapu.

Gdy wiemy już, jakie są wytyczne Klienta oraz znam wymiary pomieszczeń – przechodzimy do tworzenia aranżacji. Jest to widok surowego modelu 3D pokazujący zarys układu mebli i wyposażenia. Dzięki precyzyjne zebranemu wywiadowi, mogę docelowo zaproponować rozwiązania, które wpiszą się bezpośrednio w potrzeby Inwestorów. Przewaga tego rozwiązania nad rysunkami 2D jest taka, że Klient nie musi wytężać wyobraźni, aby poczuć przestrzeń w aranżacji – tylko od razu widzi „makietę” wnętrza. W zależności od potrzeb, aranżacja może być zaproponowana wg podstawowego układu pomieszczeń lub może przewidywać przesunięcia ścian, wydzielenia dodatkowych pokoi, zmiany większe i mniejsze – wszystko zależy od wcześniej ustalonych wytycznych i budżetu. Aranżacje przesyłam za pomocą platformy do Klienta i po otrzymaniu wytycznych dotyczących tego, co  podobało się najbardziej i jakie są ewentualne sugestie zmian, tworzę aranżację ostateczną. Gdy otrzymam akceptację, przechodzimy do moodboardów…

To jest też moment na przygotowanie szkieletu kosztorysu. Bierze on pod uwagę szacunkowe koszty mebli na zamówienie, a także ceny mebli i wyposażenia, które przewidujemy we wnętrzu. Dzięki takiemu szkicowi, Klientowi łatwiej poruszać się po kosztach, jest w stanie stwierdzić, czy w coś chce zainwestować mniej lub więcej. Przy poszukiwaniach ekipy remontowej czy stolarza łatwiej jest mu też dokonać wyboru pozwalającego na zmieszczenie się w budżecie, bo jasne jest, jakie kwoty zostały w nim uwzględnione i jaki bufor finansowy został na robociznę (a jak wiadomo cenniki poszczególnych wykonawców mogą się między sobą drastycznie różnić). Możemy zmierzyć siły na zamiary i stawić czoła wydatkom, a także zdecydować czy dobrym rozwiązaniem jest rozłożenie całego remontu na etapy w celu optymalizacji wydatków.

Prezentacja koncepcji kolorystycznej i wyposażenia w formie kolażu jest wstępem do przygotowania wizualizacji. To te zestawienia w sposób umowny prezentują założenia wyposażenia, materiałów oraz kolorystyki. Na podstawie zaakceptowanych moodboardów mogę przejść do wizualizacji.

Tworzenie wizualizacji to najbardziej kreatywna część całego procesu, bo właśnie wtedy wszystkie elementy składam w całość. Całość koncepcji jest oparta na omówionych wcześniej inspiracjach, wytycznych projektowych oraz zaakceptowanej
aranżacji i moodboardach. W pracowni już na etapie wizualizacji dobieram wyposażenie tak, by miało szansę wpasować się w gust i budżet klienta. Umieszczam na wizualizacjach meble czy lampy, nad którymi później w trakcie realizacji nie trzeba się zastanawiać, skąd je wziąć i jak zmieścić w budżecie. Wszystko jest od początku do końca przemyślane. W ramach projektu kompleksowego proponujemy Klientom możliwość dwukrotnego wprowadzenia poprawek do wizualizacji. Jeśli więc masz uwagi do wizualizacji daj mi znać – popracujemy nad nimi.

Są to bardzo szczegółowe, linearne rysunki 2d, które pozwalają ekipie remontowej, stolarzowi i wszelakim wykonawcom zrealizować projekt tak, by wyglądał jak na wizualizacjach.
W skład rysunków wykonawczych wchodzą:
– rzut aranżacji,
– rzut ścian- wyburzenia,
– rzut ścian – układ docelowy,
– rzut sufitów,
– rzut elektryki, hydrauliki i oświetlenia
– rzut podłóg,
– rzut z zaznaczeniem kolorystyki ścian,
– widoki ważniejszych ścian,
– rysunki wykonawcze mebli na zamówienie.

Lista ta zawiera wszystkie produkty (materiały, meble, lampy itd.), które są potrzebne do realizacji projektu. Moje propozycje zawsze są identyczne lub zbliżone do tych z wizualizacji. Jeśli nie jestem pewna czy jakiś produkt spodoba się Klientowi, proponuję do niego alternatywę, lub nawet dwie. Zawsze staram się proponować produkty
sprawdzonych producentów, ze znanych nam sklepów stacjonarnych i internetowych. Nie ograniczam się do ich wąskiego grona, ale też staramy się nie proponować Klientom zupełnie przypadkowych produktów o nieznanej jakości. Oczywiście ostateczna decyzja o zakupie produktu z listy lub spoza niej jest decyzją Klienta, stworzona przeze mnie lista wyposażenia ma być z założenia pomocna, a nie obligatoryjna.

W praktyce lista wyposażenia to długa tabela zawierająca:
– kategorię produktu;
– nazwę konkretnego proponowanego produktu;
– link do strony producenta lub sklepu, gdzie można produkt zamówić;
– zdjęcie;
– przybliżoną potrzebną ilość (w sztukach lub metrach kwadratowych) – przybliżoną dlatego, że każdą ilość należy sprawdzić na budowie;
– przybliżoną cenę (ceny przepisujemy ze sklepów internetowych i stron producentów, mogą nie zawierać kosztów dostawy czy ewentualnych innych dodatkowych kosztów, mogą się również
zmieniać w czasie).